Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors

Kto wygra wybory? – 13.02


Śledzimy dzień po dniu wybory samorządowe 2024. Kto zostanie nowym prezydentem miasta? Kto ma największe szanse na rządzenie w sejmikach? Czyli wprost – kto wygra wybory samorządowe? Codziennie: sondaże, prognozy, dane i analizy.

Trwa kampania… ale jej nie ma

Najbardziej wyraźnym sygnałem, że obecne wybory samorządowe są zupełnie inne niż 5 czy 9 lat temu jest stan kampanii przed wyborami, które odbędą się przecież za 54 dni. W 2018 roku w momencie, w którym jesteśmy teraz, byliśmy pod koniec sierpnia 2018, gdzie od miesięcy trwała już kampania w Warszawie, a także w innych miastach. To, co widać z punktu widzenia badań realizowanych w wielu miastach, to stan niezdecydowania wyborców – o wiele wyższy niż w 2018 roku.

» Realizujemy teraz jako OGB bardzo dużo badań w miastach, badając poparcie i szanse kandydatów na prezydentów miast. Każdy taki sondaż z podaniem kandydatów na prezydenta zawiera opcje (nieczytaną) nie wiem / trudno powiedzieć, pokazującą jak wielu wyborców jest jeszcze niezdecydowanych, którego kandydata poprzeć w wyborach. To, co widzimy przy okazji tych wyborów jest zupełnie różne od tego, co widzieliśmy przed wyborami w 2018 roku.

» Średni poziom odpowiedzi “Nie wiem” sięga 24,6%, co jest poziomem bardzo wysokim i pokazuje nam, że wyborcy na tym etapie kampanii nie wiedzą, kto startuje, co oferuje w kampanii i co najważniejsze – jak dany wyborca zamierza zagłosować. 

Średnia odpowiedzi nie wiem / trudno powiedzieć w sondażach na prezydenta miasta (2018 vs 2024)

2018
2024

ZREALIZUJ SONDAŻ W SWOI MIEŚCIE Z NAGRODZONYM INSTYTUTEM!

analiza przedwyborcza również na Tik Toku!

@ogb_pro

» Sprawdziliśmy nasze dane z 2018 roku z końcówki sierpnia, czyli na niecałe dwa miesiące przed wyborami i ten poziom średni wychodził 15,4%, czyli o wiele niższy. Standardem w sondażach parlamentarnych odpowiedzi “nie wiem” jest poziom 8-12% i tak samo wypada obecnie w pytaniach o wybory do Sejmu w realizowanych przez nas badaniach. W tym samym badaniu w pytaniu o prezydenta miasta poziom ten potrafi wynieść nawet 30%.

» Co to oznacza dla kampanii i kandydatów? Kampanii obecnie nie ma, więc trudno, by wyborcy ją zauważyli (tu wyjątkiem jest Kraków, gdzie też poziom odpowiedzi “nie wiem” jest niższy przez to też zaniża średnią). Wyborcy zajęci są polityką ogólnopolską i emocjami w Warszawie, a nie tym, kto powinien kierować ich miastem. To polityka ogólnopolska kanibalizuje uwagę wyborcy, co może mieć kilka znaczących skutków.

» Po pierwsze tak jak teraz zainteresowanie kampanią jest bardzo niskie, tak w ostatnich 2-3 tygodniach wyborcy mogą chcieć “nadrabiać” stracony czas, a przez to dużo trudniej będzie do wyborcy dotrzeć, bo każdy będzie chciał tę uwagę zagospodarować. Czeka nas zatem bardzo intensywna końcówka o dużą stawkę, czyli przekonanie tych 25% niezdecydowanych, którzy w praktyce mogą rozstrzygnąć wyścig wyborczy w każdym mieście. 

» Po drugie w większości miast na liście kandydatów znajdują się obecnie prezydenci miast (często z kilkoma kadencjami za sobą), których wyborcy znają (średni poziom rozpoznawalności prezydenta miasta to 98%, dla porównania przewodniczącego rady to 15%). Czyli nie można powiedzieć, że niezdecydowany wyborca nie zna kandydującego na kolejną kadencję prezydenta miasta, ale z jakiegoś powodu nie decyduje się na niego w sondażu oddać głosu.

bądź na bieżąco

» Sugerowałoby to kolejne kłopoty obecnych włodarzy, które już teraz zauważamy w badaniach. Jeden z rekordzistów, który w 2018 roku w I turze wygrał wybory z wynikiem około 80%, obecnie w sondażu otrzymał 40% (i to wśród zdecydowanych wyborców). Średnio wynik prezydentów miast jest niższy niż w wyborach 2018 o 15 p.p. przynajmniej na tym etapie kampanii tak to wygląda. A kampania to zawsze czas konkurentów, a nie prezydentów.

KUP RAPORTY SPECJALNE